Uszanki galapagoskie to ssaki morskie spokrewnione z uszankami (uchatkami) kalifornijskimi, często spotykanymi w ogrodach zoologicznych i wodnych parkach rozrywki. Podobnie jak ludzie, uszanki galapagoskie różnią się między sobą pod względem indywidualnych preferencji żywieniowych.
Naukowcy dokładnie zbadali populacje tych zwierząt, zamieszkującą w pobliżu wysepki Caamaño, w centrum archipelagu Galapagos. Niektóre osobniki poszukują pożywienia na dnie morza (żerują bentosowo), podczas gdy inne wolą polować na otwartych wodach (żerują pelagicznie). W tej drugiej grupy jedne osobniki polują głównie w nocy, a inne w dzień.
Uszanki galapagoskie o różnych stylach żerowania można łatwo rozpoznać po długości ich wibrysów (wąsów.) Poszukiwanie pokarmu na dnie morza, na przykład ryb zakopanych w piasku, powoduje uszkodzenie tych włosów czuciowych i dlatego są one krótsze u uszanek żerujących bentosowo, mimo że wibrysy rosną przez całe życie zwierzęcia.
Styl żerowania ma jednak także znacznie poważniejsze konsekwencje niż tylko długość wąsów.
Zwierzęta żerujące pelagiczne są bardziej wrażliwe na zmiany średniej rocznej temperatury powierzchni morza (w miejscu badań wahała się ona w przedziale od 22,2 do 25,4°C w przeciągu 15 lat badań). W wyższych temperaturach, żerujące pelagiczne uszanki miały mniej młodych, które były w gorszej kondycji i miały nieco mniejsze szanse przeżycia w porównaniu z latami, gdy temperatura wody była niższa. Jest to prawdopodobnie konsekwencją dostępności ofiar tych zwierząt. Zimniejsze wody są zwykle bogatsze w składniki odżywcze stanowiące bazę bytowania wielu organizmów, a zatem dostarczają więcej ryb uszankom. Wyższe temperatury wiążą się z mniejszą liczebnością ryb pelagicznych.
Z drugiej strony, sukces rozrodczy uszanek galapagoskich żerujące przy dnie nie zależy od temperatury wód powierzchniowych. Ich ofiary wydają się być mniej wrażliwe na jej zmiany. Ryby denne dostarczają jednak mniej kalorii, a poszukiwanie pokarmu na dnie morza wydaje się być bardziej energochłonne.
Ostatecznie, uszanki żerujące przy dnie radzą sobie lepiej niż te polujące w otwartych wodach, gdy temperatura jest wyższa, ale gorzej, gdy jest niższa. Tak więc, obecność różnorodnych stylów żerowania może, przynajmniej do pewnego stopnia, pomagać temu gatunkowi przetrwać w zmiennych warunkach środowiskowych.
Niestety, niezależnie od temperatury i miejsca żerowania, uszanki galapagoskie nie mają wystarczającej liczby młodych, aby zrekompensować śmiertelność, doświadczaną przez ich populację. Przełowienie oceanu i zaplątywanie się w sieci rybackie przyczyniają się do spadku liczebności tych ssaków. Wraz z przewidywanym wzrostem temperatury powierzchni morza i dalszym spadkiem populacji ryb pelagicznych sytuacja tego, już zagrożonego, gatunku, najprawdopodobniej jeszcze się pogorszy.
You can find the English version of this post here.
Fot: Brian Gratwicke – https://www.flickr.com/photos/briangratwicke/8500601944/, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=26337749