Czy kiedykolwiek widziałeś drzewa (owocowe) z żerującymi mszycami i poruszającymi się między nimi mrówkami? Chociaż nie jest to miły widok dla ogrodników, jest to niesamowity przykład ewolucyjnie starej współpracy między dwiema grupami owadów. Choć wiele osób wie, że mrówki bronią mszyc, a mszyce dostarczają pożywienia mrówkom, to szczegóły tej współpracy są czasem zaskakujące. Dlatego chciałbym opowiedzieć nieco więcej o tej relacji między mrówkami a mszycami.
Pożywienie za usługi
Mszyce żywią się dużymi ilościami soków roślinnych, które są bogate w cukier i aminokwasy (budulec białek). Zjadają ich więcej niż same mogą zużyć, więc te przydatne materiały są nadal obecne w dużych ilościach w ich wydalinach, zwanych spadzią. Jest to doskonałe źródło składników odżywczych dla mrówek. Mrówki delikatnie uderzają w odwłoki mszyc swoimi czułkami. W odpowiedzi mszyce wytwarzają krople spadzi. Ale mrówki nie tylko „doją” mszyce, ale także zjadają niektóre z nich, zwłaszcza młode i mniej produktywne – dlatego czasami mówi się, że mrówki hodują mszyce, tak jak my bydło.
Mrówki w zamian na spadź, aktywnie chronią względnie bezbronnych mszyc przed drapieżnikami (np. biedronkami) i pasożytami (np. małymi osami, które chciałyby złożyć jaja w ciałach mszyc). Czasami mrówki w obliczu zagrożenia przenoszą nawet „swoje” mszyce w bezpieczne miejsc. Ponadto mrówki chronią mszyce przed pleśnią i innymi chorobami, usuwając nadmiar wydzieliny oraz chore i martwe owady. Czasami mrówki pomagają nawet mszycom w dostępie do ich ulubionych roślin.
Hodowla mszyc przez mrówki jest zatem przykładem mutualizmu, relacji, w której obaj partnerzy czerpią korzyści. Związek ten jest bardzo stary. Mrówki opiekują się mszycami przez co najmniej 35 milionów lat, a może nawet 75 milionów. Mniej więcej jedna czwarta z około 4000 znanych gatunków mszyc wchodzi w interakcje mutualistyczne z mrówkami.
Podziemne stajnie
Kiedy mrówki opiekują się mszycami na gałęziach lub liściach roślin, zwykle dzieje się tak dzięki szczęśliwemu spotkaniu. Zarówno mszyce, jak i mrówki mogą czerpać korzyści z interakcji, ale mogą też żyć bez swojego partnera. Jednak niektóre gatunki nie mogą żyć bez siebie nawzajem. Taki obligatoryjny mutualizm występuje zwykle w przypadku mszyc, które żyją pod ziemią, w mrowiskach lub w ich pobliżu. Niektóre mrówki budują nawet „stajnie” dla swoich mszyc wokół korzeni preferowanych przez nie roślin.
Związek między gatunkami jest długotrwały, trwa prawdopodobnie przez cały okres życia kolonii mrówek. Mszyce te zazwyczaj nie rozmnażają się płciowo i nie rozprzestrzeniają się. Często mają krótkie nogi i długie aparaty gębowe, które wymagają czasu, aby wyciągnąć je z rośliny – oznaki, że mszyce zrezygnowały z własnych reakcji przeciwko drapieżnikom.
Komunikacja
Kiedy mszyce są w niebezpieczeństwie, wytwarzają feromony, które ostrzegają inne mszyce, ale także „wzywają” mrówczych opiekunów, aby przybyli na ratunek. Z kolei mszyce mogą wykrywać substancje chemiczne pozostawione w śladach przemarszu mrówek. Te zapachy informują mszyce, że ich obrońcy są w pobliżu. W odpowiedzi owady te mniej się rozprzestrzeniają, a więcej rozmnażają.
Mrówki rozpoznają swoich mszycowych partnerów (i siebie nawzajem) po substancjach chemicznych, wydzielanych na powierzchni ciała (tzw. węglowodorach kutykularnych). Ten rodzaj komunikacji jest czasami wykorzystywany przez oszustów. Jeden z gatunków mszyc (Paracletus cimiciformis) może występować w dwóch formach: mutualistycznej i pasożytniczej. Pasożytnicza „udaje” larwę mrówki, „pachnąc” jak ona. Wchodzi do gniazda mrówek i żywi się prawdziwymi larwami mrówek zamiast korzeniami roślin.
Inne zwierzęta hodowlane
Mrówki hodują nie tylko mszyce. Mogą również opiekować się innymi pluskwiakami czy niektórymi motylami. Robią to głównie dla spadzi, ale czasami tylko dla „mięsa”.
Niektóre z tych relacji są obligatoryjne, a pluskwiaki są przekazywane z kolonii macierzystej mrówek do nowej kolonii. Niektóre dziewicze królowe przenoszą nawet swoich partnerów z gniazda macierzystego podczas lotu godowego, na plecach lub w aparatach gębowych.
Mrówki opiekujące się mszycami mogą być postrzegane jako uciążliwe, ponieważ pozwalają mszycom się rozwijać i zmniejszają skuteczność biologicznych metod zwalczania tych szkodników, takich jak biedronki czy pasożytnicze osy. Ciężko mi jednak nie zachwycić się tą mutualistyczną relacją, również wtedy, gdy widzę jej skutki w moim własnym ogrodzie.
Więcej o mutualistycznej relacji między mrówkami i mszycami możesz przeczytać w artykule „Aphid-farming ants” autorstwa Aniek B.F. Ivens i Daniela J.C. Kronauera.
You can find the English version of this post here.
Zdjęcie: Ilona Ilyés z Pixabay.